W połowie polnej drogi między Folwarkiem a Chrząszczycami (gmina Prószków) znajduje się miejsce o tajemniczej nazwie „Mała Pyska”. Miejscowi mówią „Małou Pyska”.
Nazwa pochodzi od cieku wodnego Mała Pyska, który płynął niegdyś w pobliżu. Obecnie istnieje tylko potok Wielka Pyska, zwany „Wielkou Pyska”.
Potok Wielka Pyska, fot. 2016 r.
Mała Pyska – mostek na potoczkiem, fot. 2016 r.
W miejscu tym znajduje się kapliczka Buhla. Legenda związana z kapliczką pochodzi z czasów I wojny światowej. W 1912 roku szedł tą drogą 25- letni Józef Buhl. Wracał od swojej dziewczyny, która mieszkała w Domecku. Przechodzą obok Małej Pyski, brzoza ugięła swoje gałęzie, zagradzając dalszą drogę. Kiedy młody Buhl chciał ominąć przeszkodę, usłyszał te słowa: „Pójdziesz na wojnę i od pierwszej kuli zginiesz„.
Folwark, Kapliczka Buhla, fot. 2016 r.
Folwark, Kapliczka Buhla, fot. 2016 r.
Józek wrócił do domu, opowiedział rodzinie o dziwnym zdarzeniu. Nikt wówczas nie słyszał o wojnie i wkrótce zapomniano o całej sprawie. Dwa lata później, 28 lipca 1914 roku wybuchła wojna pomiędzy Austro-Węgrami a Serbią, dając początek I wojnie światowej. Młodego Buhla wcielono do wojska i wysłano na front w okolice Ardeny we Francji. Pod koniec sierpnia rodzina Buhlów dostaje wiadomość:
„Unteroffizier Josef Buhl gefallen+ 22 Sierpnia 1914 pod Rossignol (Francja) – poległ jako bohater walcząc za naszego cesarza Wilhelma”.
Dzisiaj już wiemy, że w bitwie pod Rossignol 157. pułk piechoty poniósł ogromne straty w ludziach. Zabitych zostało 181 żołnierzy, rannych było 400. W latach 1914-1918 na wojnę wysłano 70 mieszkańców Folwarku. Z czego 12 zginęło, a 10 zostało okaleczonych.
Wielka Wojna w Ardenach. Fot. Wikipedia.
Po tej tragicznej wiadomości, rodzina zmarłego przypomniała sobie o proroczej przepowiedni i postawiła drewnianą kapliczkę, aby upamiętnić śmierć Józka Buhla. Po wojnie kapliczka była dwukrotnie odrestaurowana. Pierwotny wizerunek Matki Boskiej Częstochowskiej został zastąpiony Matką Boską Opolską.
Mała Pyska, fot. 2016 r.
Do dzisiaj miejsce to jest chętnie odwiedzane przez miejscowych, organizowane są tutaj nabożeństwa majowe, a także spotkania dzieci i młodzieży przy ognisku. Dla mnie osobiście to miejsce magiczne, pełne pozytywnej energii. Byłam tam zaledwie trzy razy, ale za każdym razem ogarniał mnie dziwny spokój. W jakiś niewytłumaczalny sposób umysł wyciszał się, a jednocześnie pozyskiwał niesamowitą energię do działania.
Niestety w wyniku intensywnej eksploatacji pobliskich kamieniołomów woda w rzeczce zanikła. Miejsce to powoli traci na swojej indywidualności. Kopalnia margli pomału, acz sukcesywnie zabiera przestrzeń. Jeszcze kilka lat temu można było przejechać polną drogą od Folwarku do samych Chrząszczyc. Dziś jest to już niemożliwe. Jeśli ktoś jeszcze nie był niech się pospieszy, bo za jakiś czas może w ogóle już nie być tego miejsca.
Mostek i wyschnięty potok Wielka Pyska, fot. 2022 r.
Mostek i wyschnięty potok Wielka Pyska, fot. 2022 r.
Mostek i wyschnięty potok Wielka Pyska, fot. 2022 r.
Na słupie kapliczki widnieje skrytka, w której jest notesik zatytułowany „Podziękowania i prośby do Matki Boskiej”. Znajdziemy w nim wpisy ludzi pochodzących z różnych miejscowości Polski i Niemiec. Jedne wpisy sprawiają, że uśmiechamy się, inne wręcz nas rozbawią, ale są też i tak, które wprawią nas w zadumę, tak jak to miejsce. Z kolei jeszcze inne zasmucą. Oto kilka z nich:
Ten wpis rozbawił mnie. Dziadziuś najwyraźniej za dużo je:)
Natomiast ten wpis mnie zasmucił. Przykro mi się zrobiło na myśl, że ktoś cierpi z powodu drugiego człowieka, zwłaszcza bliskiego. Mam nadzieję, że Matka Boska wstawiła się za tym dzieciakiem i tata był już dobry…
Były też wpisy, aby mąż przestał pić, aby się zmienił. Nie zamieszczałam ich, bo są zbyt intymne. Tak sobie myślę, może taki tata (bądź mąż) powinien tu przyjść i poczytać te modlitwy i błagania. Niektóre naprawdę chwytają za serce. Może coś by trafiło do co niektórych głów…
Fr. współczesnej mapy z zaznaczonym miejscem.
Dojazd:
Od strony Folwarku, tuż przed radzieckim cmentarzem skręcić w polną drogę w prawo (ul. Klonowa). Jechać cały czas prosto ok. 50 m. Po prawej stronie w niewielkim zagajniku, za malutką rzeczką (ostatnio suchą) znajduje się to miejsce. Można też dojechać od strony Górek. Należy skręcić w ul. Młyńską a następnie dalej jechać polną drogą prosto aż do rzeczki. Po jej przekroczeniu skręcić w prawo. Niestety droga od strony Chrząszczyc jest już nieaktualna, ponieważ kopalnia zabrała tę część.
GPS: 50.6179194N, 17.9129389E.
Opracowała
Mariola Nagoda (Opolanka z pasją)
8 lutego, 2021 at 10:19
Ciekawe znalezisko, przejeździłem tam rower te okolice ale nie znalazłem tego miejsca, szkoda że nie podajesz współrzędnych tego miejsca, ale i tak wielki szacunek za ten blog.