Historia prawdziwa
Każdy kto kiedykolwiek słyszał o Gogolinie , kojarzy go z przyśpiewką ludową „Poszła Karolinka do Gogolina”. W tej niewielkiej miejscowości znajduje się jedyny w Polsce pomnik piosenki- Karolinki i Karlika. Inicjatorem pomysłu był Szymon Koszyk, znany opolski działacz narodowy, redaktor i publicysta. Twórcą pomnika jest opolski rzeźbiarz Tadeusz Wencel. Pierwotnie postacie Karolinki i Karlika miały zostać wykonane w brązie ale z powodu braku środków finansowych, zostały wykonane z białego cementu i grysu marmurowego. Figury mają 2,5 metra wysokości.
Pomnik Karolinki i Karlika z 1969 roku, źr. www.fotopolska.eu.
Do rozsławienia piosenki o Karolince niewątpliwie przyczynił się zespół „Śląsk”. Piosenka utożsamiana jest ze Ślązakami, także z tymi, którzy musieli wyjechać za granicę „za chlebem”, a piosenka wyrażała ich tęsknotę za krajem. Pieśń ta stała się szlagierem, nieoficjalnie stając się hymnem Opolszczyzny.
28.05.1967 roku- odsłonięcie pomnika Karolinki i Karlika. Na zdjęciu Szymon Koszyk inicjator budowy pomnika, źr. www.fotopolska.eu.
Pomnik Karolinki i Karlika, lata 1970-73, źr. www.fotopolska.eu.
Pomnik Karolinki i Karlika, lata 1975-79, źr. www.fotopolska.eu.
Pomnik Karolinki i Karlika w 1978 roku, źr. www.fotopolska.eu.
Pomnik Karolinki i Karlika w 1984 roku, źr. www.fotopolska.eu.
24.05.2013 r. Karolinka i Karlik w ludowych strojach podczas uroczystości otwarcia Gminnego Centrum Kultury połączonego z obchodami 45- lecia otrzymania praw miejskich przez Gogolin, źr. www.fotopolska.eu.
Pomnik Karolinki i Karlika w 2014 roku.
Pomnik Karolinki i Karlika w 2014 roku.
Jedna z legend mówi, że Karolinka była córką młynarza z Obrowca. Była z niej „fajnoł i paradnoł dziołcha”. Jednak, jak to bywa z ładnymi dziewczynami, nie chciała pracować w gospodarstwie. Za to chętnie chodziła z mąką na targ do miasta. Po drodze mijała leśniczówkę, w której mieszkał niezbyt bogaty leśniczy Karlik. Ów leśniczy zakochał się w pięknej Karolince. Ta jednak nie odpowiadała na zaloty amanta. Nie chciała wyjść za mąż za biedaka. Uciekając przed Karliczkiem, przemierzała przez różne miejsca, którym nadawała nazwy. W pewnej miejscowości Karolinka widziała chore ule i nazwała ją Chorula. Miejscowość, w której trzebiono lasy nazwała Strzebniów. Osadę położoną na kamieniach- Kamionkiem. Po drodze zobaczyła jeszcze większą osadę, leżącą na kamieniach. Nazwała ją Wielki Kamień (dziś Kamień Śląski). Uciekając Karliczkowi udała się wzdłuż Odry. Tam napotkała długą osadę, która wiła się jak wąż. Osada dostała nazwę Odrowąż. Z kolei w innej musiała schować się za krzakami bo ludzie w niej byli źli- miejsce to zostało nazwane Zakrzów. W końcu Karolinka poślubiła Karliczka, a w wianie, od samego hrabiego Gaschina z Żyrowej, dostała wszystkie nazwane przez siebie miejscowości. Tyle legenda…
Krótka historia powstania pomnika. Komiks pochodzi ze strony: http://www.gostomia.webd.pl.
Pomnik Karolinki i Karlika postawiono w miejscu, z którego jest widoczny zarówno dla przejeżdżających samochodami, jak i pociągami. Został odsłonięty w 1967 roku, gdy Gogolin uzyskał prawa miejskie. W 2000 roku w trakcie uroczystości otwarcia Olimpiady w Sydney, zagrano melodię „Karolinki”, którą wysłuchało ponad trzy i pół miliarda ludzi na całym świecie.
Od 1987 roku Gogolin posiada własny herb, w którym oprócz wapiennika i kłosów zboża, znajdziemy także pomnik Karolinki i Karliczka.
Tekst piosenki:
„Poszła Karolinka do Gogolina
a Karliczek za nią
jak za młodą panią
z flaszeczką wina
Wróć se Karolinko napij se wina
a bydziesz czerwona
a bydziesz czerwona
jako malina
Szła do Gogolina przedsa patrzała
ani se na swego
synka szykownego
nie obejrzała
Wróć se Karolinko bo jadom goście
joł se już nie wrócam
bo se bardzo smuca
boch już na mocie
Pod tom kamienicom bronny koń stoi
już se Karolinka
już se Karolinka
do ślubu stroi
Jak se nastroiła bardzo płakała
swój zielony wionek
swój zielony wionek
z głowy stargała
Prowadź że mnie dróżko hen w daleki wiat
znajda tam inszego
szynka szykownego
co mi bydzie rad”.
cdn..
Opracowała
Mariola Nagoda (Opolanka z pasją)