Pierwsza fabryka papieru w Żaganiu (woj. lubuskie) istniała już w I ćwierci XVII wieku. Najpewniej została zniszczona w okresie wojny trzydziestoletniej. Podobno w latach 1629-30 astronom Johannes Kepler korzystał już z żagańskiego papieru. Ale czy to prawda, dziś trudno potwierdzić.

Schönthal, czyli Piękna Dolina była wsią położoną na zachód od Żagania, pomiędzy rzekami Czerną i Złotą Strugą. W 1780 roku dzięki królowi Prus Fryderykowi II, powstaje kolonia, składająca się z sześciu domów. Pierwotnie wieś nazywano Buschhäuser, czyli „domy w krzakach”. Dwa lata później wybudowano kolejne cztery domy. W 1840 roku wieś zamieszkiwało 151 mieszkańców, a w 1939 roku – 430. Wieś posiadała szkołę ewangelicką, leśniczówkę oraz dwie gospody.

W 1946 roku mieszkańcy zostali wysiedleni, a opustoszałe budynki zostały podpalone przez Rosjan. Ocalały tylko 4 budynki, które rok później zostają zniszczone, a w 1951 roku rozebrane.

Schönthal (Piękna Dolina) 1910-20 leśniczówka i szkoła. Źr. www.polska-org.pl
Schönthal (Piękna Dolina) 1910-20 leśniczówka i Gasthaus von Wendrich. Źr. www.polska-org.pl
Schönthal (Piękna Dolina) 1930-39 gospoda i sklep. Źr. arch. prywatne

Młyny Papiernicze

W 1669 roku książę żagański Wenzel Eusebius von Lobkovic założył nową papiernię. Produkowano w niej wysokiej jakości papier czerpany. Jako surowca używano szmat lnianych, a później także bawełnianych. Papier był tak dobrej jakości, iż w 1676 roku zaopatrywali się w niego, na potrzeby własnej drukarni, żagańscy augustianie.

Wenzel Eusebius von Lobkowitz – portret.

W 1670 roku do zakładu wprowadzono nową maszynę, tzw. „Holendra”. Maszyna mieliła surowiec do postaci pulpy, przy pomocy noży umieszczonych w kadzi. Jako napęd maszyny służyło koło wodne.

Maszyna Holender służąca do mielenia na masy włókniste do produkcji papieru czerpanego, źr. www.pl.wikipedia.org

Gottlob Beniamin Altmann 2 września 1754 roku odkupuje papiernię od miasta. Zakład w 1776 roku zostaje spalony, po czym w 1788 roku odbudowany przez Johanna Gottfrieda Altmanna. Papier z żagańskiej fabryki wykorzystywany głównie jest na potrzeby lokalnych władz miejskich i sądowniczych.

W czerwcu 1804 roku papiernia znalazła się pod wodą, na skutek powodzi. Szkody wyrządzone przez wodę były tak duże, że ówczesny król pruski Fryderyk Wilhelm III przyznał miastu darowiznę na pokrycie strat w wysokości 10200 talarów, z czego papiernia otrzymała 445 talarów. Dzięki temu zakład szybko stanął na nogi.

Dziwiszowa, powiat Żagań, kamień pamiątkowy z zaznaczonym stanem wody podczas wielkiej powodzi w dniu 15.06.1804 r. Źr. U. Kołodziejczyk. L. Kuroczycki, M. Żebrowska „Wezbrania na Bobrze w Żaganiu w świetle obserwacji historycznych”, Zeszyty Naukowe nr 142.

W 1819 właścicielem papierni zostaje Benjamin Gottlieb Altmann. Drogą dziedzictwa w 1827 roku młyn papierniczy przechodzi w ręce zięcia, Gotthelfa Augusta Dahme. Później młyn papierniczy jest w rękach Juliusa Spiegela, a po nim wdowy Spiegel.

W latach 1893 – 1893 właścicielem papierni jest Johann Gottfried Tamaschke. Następnie w latach 1893 – 1903 Perlitz, potem od 1903 roku do 1916 roku jest nim Hermann Langer.

W 1916 roku nowym właścicielem młyna zostaje Willy Tamaschke. Powstaje wówczas zakład Saganer Papierfabrik Willi Tamaschke G.m.b.H. W 1919 roku wybuchł groźny pożar, w którym spłonął całkowicie młyn papierniczy oraz strawił sporą część fabryki. Tamaschke odbudował zakład, stawiając nowe hale oraz kotłownię. Była to teraz jedna z większych papierni na Śląsku z nowoczesnymi maszynami. Fabryka posiadała nawet własną siłownię o mocy 1200 KM.

Wytwarzano tutaj papier pergaminowy oraz papier do pisania. W okresie międzywojennym firma specjalizuje się m.in. w produkcji worków do pakowania cementu i wapna. Ciekawostką jest, że do produkcji worków, drewno sprowadzano aż ze Szwecji. Aby ułatwić transport, wybudowano bocznicę kolejową.

Schönthal (Piękna Dolina) 1927 Fabryka Papieru. Źr. www.polska-org.pl
Schönthal (Piękna Dolina) rycina Żagańskiej Fabryki Papieru. Źr. Bilder aus Niederschlesien z 1935 roku.
Żagańska papiernia na początku XX wieku. Fot. pochodzi z publikacji prof. dr hab. Zbigniewa Bujkiewicza “Żagańska papiernia 1669-1945”

Firma przechodzi w ręce syna, Gottfrieda Tamaschke’a. Po modernizacji powstaje fabryka z najnowocześniejszą technologią, zatrudniająca nawet do 400 osób. Zakład produkuje worki i torebki papierowe oraz Pergamentersatz (substytut pergaminu).

Podobno przed wojną, według starszych mieszkańców, w fabryce produkowano papiery wartościowe. Świadczyć o tym ma położenie fabryki w lesie, z dala od zabudowań oraz pozostałości po budkach strażniczych.

Pracownicy papierni przed fabryką. Po widocznej fladze domniemywam, że to lata 40. XX wieku. Fotografia dzięki uprzejmości Cäsara Supplitt.

W 1945 roku papiernia zostaje zajęta przez żołnierzy Armii Radzieckiej. Wywieziono z niej wszystkie maszyny oraz drogocenny sprzęt do byłego ZSRR. Budynki wojnę przetrwały w nienaruszonym stanie. W jednym z nich znajdowała się później centrala nasienna.

Dziś chodząc po ruinach dawnej papierni trzeba bardzo uważnie patrzeć pod nogi, bo w wielu miejscach są dziury w podłodze i można spaść kilka metrów niżej. Nie polecam zwiedzać tego miejsca z dziećmi, ani po zmroku. A już w ogóle nie wyobrażam sobie, że można tu przyjść imprezować. Miejsce to jest naprawdę niebezpieczne.

Ruiny żagańskiej papierni w 2016 roku.
Ruiny żagańskiej papierni w 2016 roku.
Ruiny żagańskiej papierni w 2016 roku.
Ruiny żagańskiej papierni w 2016 roku.
Ruiny żagańskiej papierni w 2016 roku.
Ruiny żagańskiej papierni w 2016 roku.
Ruiny żagańskiej papierni w 2016 roku.
Ruiny żagańskiej papierni w 2016 roku.
Ruiny żagańskiej papierni w 2016 roku.
Ruiny żagańskiej papierni w 2016 roku.
Ruiny żagańskiej papierni w 2016 roku.
Ruiny żagańskiej papierni w 2016 roku.
Ruiny żagańskiej papierni w 2016 roku.
Rzeka Czerna, nad którą znajdują się ruiny żagańskiej papierni w 2016 roku.

W ruinach byłej papierni znajdziemy także „twórczość”, namalowaną sprayem. Niektóre obrazki są nawet ładne. Inne potrzebują doprecyzowania. Ale oceńcie sami…

Galeria malunków w byłej papierni.
Tak się zastanawiam, czy autor tego „dzieła” widział kiedykolwiek kobietę nago? Ale nie w filmach pornograficznych, po kilku operacjach plastycznych biustu. Tylko taką zwykłą, przeciętną kobietę… Dziwnie wyglądają te piersi, jakby je unosił jakiś niewidzialny stelaż…
A tu jeszcze ciekawszy szkic. Ja rozumiem, że w pewnym wieku cycki opadają i leżąc na boku nie są już one tak atrakcyjne, jak spięte w biustonoszu. Ale tutaj komuś naprawdę zabrakło talentu…
Dalsza część galerii malunków w byłej papierni.
Dalsza część galerii malunków w byłej papierni.

Czterej Pancerni i pies

W 1965 roku miejsce po dawnej papierni wykorzystano do nakręcenia scen z serialu „Czterej Pancerni i pies”, a dokładniej IV odcinka pt. „Psi pazur”. W odcinku tym załoga „Rudego” rusza z pomocą okrążonemu batalionowi Baranowa.

Serial powstawał w latach 1965-69. Pierwszych osiem odcinków sfilmowano w Żaganiu. W scenach wojennych jako statyści występowali żołnierze, którym nie płacono żadnej dniówki. Dzięki zaangażowaniu jednostki wojskowej załoga filmu w każdej chwili do dyspozycji miała dostęp do czołgów i innego sprzętu. Korzystano z czołgów T-34. Natomiast zamiast Tygrysów użyto również T-34, na które nakładano atrapy niemieckich czołgów.

Porównanie miejsc archiwalnych z serialu z obecnymi. Zdjęcia dzięki uprzejmości Stowarzyszenia Klub Pancernych.
Porównanie miejsc archiwalnych z serialu z obecnymi. Zdjęcia dzięki uprzejmości Stowarzyszenia Klub Pancernych.
Porównanie miejsc archiwalnych z serialu z obecnymi. Zdjęcia dzięki uprzejmości Stowarzyszenia Klub Pancernych.
Porównanie miejsc archiwalnych z serialu z obecnymi. Zdjęcia dzięki uprzejmości Stowarzyszenia Klub Pancernych.
Żagań, Skwer Czołgistów – znajduje się tutaj Centrum Tradycji Polskich Wojsk Pancernych.
W 2007 r. na skwerze pojawił się pomnik poświęcony pancerniakom 1. Drezdeńskiego Korpusu Pancernego poległym za Ojczyznę.

Szarik

Wilczur, który grał Szarika w rzeczywistości wabił się Trymer. Wcześniej służył w komendzie milicji na warszawskim Żoliborzu i był po kursie tresury. A ponieważ Trymer był zbyt łagodnym psem, miał też swoich dublerów, psy o imieniu: Atak i Spik.

Szarik”, fot.-Witold-Rozmyslowicz/PAP
Szarik”, arch. FoKa.
Szarik”, arch. East News.

Szarik-Trymer dożył 16 lat. Po śmierci w 1979 roku został spreparowany (wypchany) i trafił do gabloty podwarszawskiej szkoły policyjnej w Sułkowicach.

Wypchany „Szarik” w jednostce szkoleniowej w Sułkowicach, źr. Faktopedia.

Wypadki i samobójstwa

Dawna papiernia stała się nie tylko scenariuszem do serialu, ale również plenerem dla kilku samobójców, którzy zakończyli swe życie, wieszając się w mrocznych ruinach. Jedną z osób, które popełniły samobójstwo był 44-letni mieszkaniec Żagania. Mężczyzna zostawił żonę i dwójkę małoletnich dzieci. Na co dzień służył w 10. Brygadzie Kawalerii Pancernej w Świętoszowie. Powodem targnięcia się na życie miały być sprawy osobiste.

Ze względu na liczne wypadki, w tym śmiertelne, w listopadzie 2000 roku podjęto decyzję o wysadzeniu ruin papierni. Ze względu na żelbetonową konstrukcję, do zadania saperzy podchodzili aż trzykrotnie. Jednakże wyburzono tylko część należącą do miasta. Zabrakło pieniędzy na realizację całego zadania. Zostały ruiny, które są własnością prywatną. Niestety właściciel pomimo licznych nakazów nie zrobił nic, aby w jakimkolwiek stopniu ochronić obiekt przed niepożądanymi osobami.

Jakieś 20 lat temu głośną sprawą był wypadek 14-letniej dziewczyny, która spadła z wysokości 30 metrów i poniosła śmierć na miejscu.

17 kwietnia 2011 roku ok. godz. 19.00 z wysokości 5 metrów spadła 17-latka. Podczas zwiedzania ruin nastolatka straciła równowagę, co zakończyło się upadkiem i prawdopodobnie urazem nóg.

Fragment Gazety Lubuskiej z 17 kwietnia 2011 roku.

27 grudnia 2019 roku 16-letni Michał również spadł z wysokości 5 metrów. Chłopak odszedł na chwilę od kolegów, aby porozmawiać przez telefon. Było ciemno i nie zauważył dziury w podłodze. Nastolatek z licznymi obrażeniami ciała, złamaniami rąk, nóg i uszkodzoną wątrobą trafił na Szpitalny Oddział Ratunkowy do Zielonej Góry.

18 lutego 2020 roku kolejna 14-latka (w komentarzu pod artykułem jest napisane, że była to 13-latka) podczas robienia zdjęć (w innej wersji kręciła filmik na Tik Tok), cofając się, wpadła w dziurę w stropie. Dziewczyna przeżyła, choć doznała urazu rąk i nóg oraz skarżyła się na ból kręgosłupa.

Fragment artykułu z tygodnika Regionalna ze wzmianką o wypadku.

To tylko kilka przykładów, których było znacznie więcej…

Turystyczny Szlak Czterech Pancernych

W listopadzie 2010 roku powstał Turystyczny Szlak Czterech Pancernych. Trasa powstała dzięki współpracy Urzędu Miasta ze Stowarzyszeniem Klub Pancernych. Jest to niezwykła gratka dla miłośników tego serialu.

Mapę z jego trasą można otrzymać w Centrum Informacji Turystycznej. Zaznaczonych jest na niej 17 miejsc związanych z serialem:

1. Ulice Bracka, Długa i Keplera – sceny walk o warszawską Pragę, odc. VI Most

2. Ulica Libelta – sceny walk o warszawską Pragę odc. VI Most

3. Dom przy ul. Nadbobrze – wizyta u nauczycielki odc. II – Radość i gorycz

4. Dawne zakłady Dekora przy ul. Chrobrego – wizyta załogi Rudego w lubelskiej fabryce odcinek II – Radość i gorycz

5. Bóbr w okolicy ogrodu Zacisze – scena kąpieli Janka i Gustlika w Wiśle odc. III – Gdzie my – tam granica

6. Ul. Kościuszki – powitanie czołgistów na ulicach wyzwolonego Lublina odcinek II – Radość i gorycz

7. Klub Garnizonowy przy ul. Żarskiej – szpital odc. VI – Most

8. Droga czołgowa – wiadukt kolejowy odc. III – Gdzie my – tam granica

9. Skwer Czołgisty – Centrum Tradycji Wojsk Pancernych

10. Wyrobisko piasku w okolicach ulicy gen. J. Bema – ujęcia z odcinka IV – Psi pazur

11. Stara papiernia – sceny walk z odcinka IV – Psi pazur

12. Droga czołgowa – scena śmierci kaprala Kucharka odc. II – Radość i gorycz

13. Poligon Karliki – ujęcia z odc. I – Załoga oraz scena dekoracji pancernych Krzyżami Walecznych odc. V – Rudy, miód i krzyże

14. Rudawica – sceny zdobywania studziankowskiego folwarku odc. V – Rudy, miód i krzyże.

15. Gorzupia – scena przekraczania Bugu odc. II – Radość i gorycz

16. Olszyniec – scena postoju brygady w wyzwolonej wiosce odc. II – Radość i gorycz

17. Pola między Żaganiem, a Marszowem – sceny bitwy o Oksywie odc. VIII – Brzeg morza

Źródła

Prof. dr hab. Zbigniew Bujkiewicz “Żagańska papiernia 1669-1945” w Zeszyty Żagańskie 2019 nr 17 (dziękuję Panu Janowi Sosnowskiemu, wydawcy Zeszytów Żagańskich – za udostępnienie artykułu).

Dorota Błaszczyk i Rainer Sachs „Słownik papierników Śląskich do 1945 roku” w Rocznik Muzeum Papiernictwa 2007.








Autor:
Data:
sobota, 29 maja, 2021 at 12:42
Kategoria:
Urbex, martyrologia, cmentarze, pomniki, militaria, zabytki techniki
Komentarze:
Możesz zostawic odpowiedz
RSS:
Możesz sledzic komentarze tego postu poprzez Kanal RSS

Dodaj komentarz