Schlesier Ehrenmal, zwany popularnie Totenburgiem to mauzoleum, które powstało na zboczu Wzgórza Niedźwiadki w Wałbrzychu w woj. dolnośląskim. W pobliżu znajdował się amfiteatr leśny (Natur Theater), restauracja Russendorf oraz boiska. Prowadzi do niego niebieski szlak pieszy. Przyjęta nazwa „Totenburg” pochodzi od „gród/zamek zmarłych”, „miejsce/miasto poległych”.

Przeczytaj dalszą część wpisu »

 

Gwoździce to niewielka wieś położona w województwie opolskim, w gminie Krapkowice. Znajdowała się tam fabryka bomb lotniczych „Munitionsfabrik”. Zarządzana była filią spółki IG Farben.

Przeczytaj dalszą część wpisu »

 

Na dawnej aukcji internetowej znalazłam szafkę, która pochodzi z pałacu w Grudzieńcu (Scharfenberg). Napisałam do portalu Allegro.pl prośbę, aby skontaktowano mnie z właścicielem aukcji. Bardzo zależało mi na dotarciu do właściciela, bo chciałam dostać zdjęcia w lepszej jakości i przede wszystkim dowiedzieć się nieco więcej na temat mebla.

Przeczytaj dalszą część wpisu »

 

Nieistniejący już folwark Scharfenberg (Grudzieniec) przynależał do Malerzowic Wielkie, pow. nyski, gm. Łambinowice. Pierwotnie wieś należała do biskupów wrocławskich, następnie stała się majątkiem rycerskim.

Folwark Scharfenberg na współczesnej mapie. Przeczytaj dalszą część wpisu »

 

Anachów jest przysiółkiem wsi Kazimierz, położonej w gminie Głogówek, województwo opolskie. Kazimierz był jednym z najstarszych miast w księstwie opolskim.

Pierwotnie wieś nosiła nazwę Jarosław (Jaroslav), na cześć księcia opolskiego, później biskupa wrocławskiego. Po nadaniu praw miejskich między 1214 a 1218 rokiem, zmieniono nazwę na Kazimierz (Cazemiria, Kazmir). Chciano w ten sposób uczcić księcia opolsko- raciborskiego Kazimierza I opolskiego, który w latach 1211- 1230 pełnił władzę na tych terenach.

Przeczytaj dalszą część wpisu »

W lesie Dombrowa w okolicy Poznowic w gminie Izbicko, znajdują się ruiny. W tym miejscu niegdyś istniał folwark Eichenvorwerk, czyli Dębowy Folwark. Na starej niemieckiej mapie Messtischblatt z 1883 roku folwark nosił nazwę Dombrowa. To właśnie od nazwy folwarku wzięła się nazwa lasu. Później w 1921 roku folwark nazywał się Kl. Kalinow (Mały Kalinów). Folwark podlegał wsi Kalinowice.

Jeden z licznych urokliwych stawów  w lesie Dąbrowa.

Przeczytaj dalszą część wpisu »

Muzeum Polskie Piosenki zostało powołane w 2007 roku, natomiast dla zwiedzających zostało udostępnione od 27 sierpnia 2016 roku. Chociaż już 7-15 czerwca 2014 roku przy okazji wystawy „Nastroje, nas troje- epilog” można było także zwiedzić muzeum. Raptem minęły dwa lata, a muzeum tak bardzo rozwinęło się, że w niczym nie przypomina tamtego, które było jeszcze dość ubogie.

Przeczytaj dalszą część wpisu »

 

Trasa Festiwalowa powstała w sierpniu 2016 roku i łączy miejsca związane z Krajowym Festiwalem Piosenki Polskiej. Trasa została oznakowana budkami w kształcie Wieży Piastowskiej z ptaszkami. Wieża Piastowska jest najbardziej rozpoznawalnym symbolem miasta, a ptaszki mają nawiązywać do tradycji polskiej piosenki w Opolu. Przy każdej budce znajduje się kod QR, po zeskanowaniu, którego możemy dowiedzieć się o historii danego miejsca. Dla tych, którzy nie korzystają z aplikacji w telefonie, wydano ulotki z opisami i mapką, dostępne w Miejskiej Informacji Turystycznej w Opolu.

Przeczytaj dalszą część wpisu »

 

W połowie polnej drogi między Folwarkiem a Chrząszczycami (gmina Prószków) znajduje się miejsce o tajemniczej nazwie „Mała Pyska”. Miejscowi mówią „Małou Pyska”.

03271918

Przeczytaj dalszą część wpisu »

 

Do napisania tej historii zmotywowała mnie Renate Grytz, która po przeczytaniu  artykułu o Karolince napisała do mnie, że jej mąż pochodzi z Bzinicy Nowej, a Elfryda Zając, która opiekowała się grobem Karoliny była jej koleżanką. I owszem coś tam słyszeli ale nie znali dokładnie historii Karolinki i Karliczka.

dobrodzien-cmentarz-zydowski-6

Przeczytaj dalszą część wpisu »

Tytułowy dwór książąt oleśnickich znajduje się w miejscowości Miejsce (gm. Świerczów, pow. Namysłów). Pierwotnie był wybudowany jako dwór obronny. Obecny budynek pochodzi z XVII wieku i został najpewniej wybudowany na starych murach z XVI wieku (w 1565 roku we wsi wybudowano drewniany kościół ewangelicki i prawdopodobnie w tym samym czasie został wybudowany dwór).

09260013

Dwór z zewnątrz.

Przeczytaj dalszą część wpisu »

 

„Fabryka Robotów” to niezwykle ciekawy projekt scrap sculptures, czyli rzeźb ze złomu. Pomysłodawcą i twórcą tych nietypowych rzeźb jest Sebastian Kucharski, który swoje inspiracje czerpie z filmów science-fiction.

08150360

Minionek w Fabryce Robotów.

Przeczytaj dalszą część wpisu »

 

Jeśli przeczytaliście dwie pierwsze części tej niezwykłej historii i z niecierpliwością czekacie na kolejną, to Was rozczaruję. Historia Karolinki i Karlika z piosenki nie jest prawdziwa! Wiem, zaraz się oburzycie bo jak to, wcześniej pisałam, że jest, a teraz, że nie. No cóż, postaram się Wam to wyjaśnić…

Koleje losu Karoliny Kleinert i Fryderyka Karliczka są jak najbardziej prawdziwe. Te postacie żyły i mieszkały na Opolszczyźnie, opisałam ich prawdziwe ścieżki życia. Natomiast nie są bohaterami naszej piosenki „Poszła Karolinka do Gogolina”.

Przypomnijmy, Karolina urodziła się w 1884 roku, a zmarła w 1939 roku. A piosenka ukazała się drukiem już w 1863 roku! A wiadomym jest, że pieśń ta była śpiewana jeszcze znacznie wcześniej. Tak więc moi bohaterowie, chociaż posiadający te same nazwiska, nie mogli być prototypem dla tej znanej pieśni ludowej.

Bzinica Nowa- grób Karolinki 3 Przeczytaj dalszą część wpisu »

 

A wiecie, że Karolinka i Karliczek żyli naprawdę? I to tutaj, na Opolszczyźnie? Mało tego, grób Karolinki znajduje się w małej podopolskiej wsi, Bzinicy Nowej.

Bzinica Nowa- do grobu Karolinki 2 Przeczytaj dalszą część wpisu »

 

Historia prawdziwa

Każdy kto kiedykolwiek słyszał o Gogolinie , kojarzy go z przyśpiewką ludową „Poszła Karolinka do Gogolina”. W tej niewielkiej miejscowości znajduje się jedyny w Polsce pomnik piosenki- Karolinki i Karlika. Inicjatorem pomysłu był Szymon Koszyk, znany opolski działacz narodowy, redaktor i publicysta. Twórcą pomnika jest opolski rzeźbiarz Tadeusz Wencel. Pierwotnie postacie Karolinki i Karlika miały zostać wykonane w brązie ale z powodu braku środków finansowych, zostały wykonane z białego cementu i grysu marmurowego. Figury mają 2,5 metra wysokości.

Pomnik Karolinki i Karlika 1969 Przeczytaj dalszą część wpisu »

 

Dziś pierwszy post nie dotyczący opolskiego a woj. warszawskiego. Nie związany z żadnymi zabytkami, za to mocno historyczny.

Kotwica Powstania Warszawskiego

Przeczytaj dalszą część wpisu »

 

W Dąbrówce Łubniańskiej, która leży zaledwie 20 km od Opola można spotkać opolskie wydmy, o których pisałam tutaj. Ale tak najbardziej Dąbrówka słynie z cudownej wody, która ma moc uzdrawiającą. Owa woda znajduje się w kapliczce Matki Bożej zwaną „Studzionka”.

2011.04.17 Dąbrówka Łubniańska- Studzionka 2

 

 

Przeczytaj dalszą część wpisu »

 

Dokładnie 10 lat temu, 21.05.2006 r. (wpis pochodzi z 2016 r.) rozpoczęła się moja przygoda z rowerem. Nawet nie sądziłam, że taka forma zwiedzania na trwale zapisze się w moim życiorysie.

2006.05.21- moja I wycieczka rowerowa Przeczytaj dalszą część wpisu »

 

1 Maja obchodzony jest Międzynarodowy Dzień Solidarności Ludzi Pracy. I wbrew powszechnej opinii nie jest wymysłem władzy komunistycznej.

1 Maja plakat

Przeczytaj dalszą część wpisu »

 

W 1901 r. w Szydłowie gm. Tułowice, znany lewiński fabrykant, Hermann Thaler zbudował nowoczesny zakład ceramiczny Thaler’s Tonwerke Schiedlow.

Szydłów cegielnia 3

Przeczytaj dalszą część wpisu »

 

Ślady najstarszych cegieł odnaleziono już 7000 lat przed naszą erą w Jordanii. Pierwsze cegły nie były wypalane, a tylko suszone na słońcu (tzw. surówka). Wypalane pojawiły się około 4000 lat przed naszą erą.

Szydłów cegielnia 7

Cegły z cegielni w Szydłowie.

Przeczytaj dalszą część wpisu »

 

Dziś obchodzimy Międzynarodowy Dzień Kobiet. Będzie króciutko o historii tegoż święta, nawiążę również do naszego opolskiego Państwowego Domu Towarowego „Ziemowit”, który jest najstarszym domem towarowym w Opolu, istniejącym do dzisiaj. Zapraszam do poczytania…

dzien-kobiet

Przeczytaj dalszą część wpisu »

 

 

W grudniu 1945 roku zamek stał się własnością miasta Niemodlin, a w lutym 1946 roku został wydzierżawiony i utworzono tu Publiczne Gimnazjum Koedukacyjne (później Liceum Ogólnokształcące). W komnatach zorganizowano sale lekcyjne. Do dzisiaj na niektórych drzwiach widać numery klas.

Dawne numery klas

Pozostałość po dawnej szkole.

Przeczytaj dalszą część wpisu »

 

Ród Praschmów znacznie przyczynił się do przebudowy zamku i rozbudowy założenia parkowych. To za sprawą Praschmów zamurowano arkady, a w miejsce wnęk wstawiono okna.

Korytarz

Przeczytaj dalszą część wpisu »

 

W latach 80. XX wieku w Polsce nie było ani komputerów, ani internetu. To były czasy, kiedy zbierało się widokówki, etykiety po alkoholach, obrazki po gumach do żucia Donald, pudełka po zapałkach. I ja miałam swoją kolekcję widokówek, sięgającą ponad 500 sztuk. To właśnie wtedy, ponad 30 lat temu, zobaczyłam po raz pierwszy widokówkę przedstawiającą poniższy zamek. Byłam nią zachwycona, a 20 lat później miałam okazję zobaczyć zamek na własne oczy. Pocztówkę mam do dzisiaj. Prawda, że piękna?

1857-1883 , zamek XIX wiecznej litografii

Zamek w Niemodlinie. Litografia z lat 1857-1883, źr. arch. pryw.

Przeczytaj dalszą część wpisu »

 

Nie, to nie żart. Na cmentarzu w Naroku stoi kapliczka, na dachu, której znajdują się… nożyczki. Kapliczka stoi na niewielkim wzniesieniu w starej części cmentarza.

Wiąże się z nią przerażająca legenda. Na początku XIX wieku we wsi urodziło się dziecko, które miało na plecach znamię w kształcie nożyczek. W dodatku niemowlę miało zęby i potrafiło wypowiadać parę słów. Wkrótce jednak umarło. Pochowano je na pobliskim cmentarzu. W miejscu, gdzie zostało pochowane, nocami działy się dziwne rzeczy. Można było w ciemności, nad grobem, zobaczyć dwoje płonących oczu dziecka. Mało tego. Wszyscy, którzy to widzieli, wkrótce umierali. Blady strach padł na wioskę.

Widok na kapliczkę, fot. 2014 r.

Narok- kapliczka z nożyczkami 2

Widok na kapliczkę w 2009 r.

Narok- kapliczka z nożyczkami 3

Jedna z wnęk kapliczki ze świątkiem.

Postanowiono odkopać grób. Okazało się, że ciało zmarłego niemowlęcia w ogóle nie uległo rozkładowi, a widoczne na plecach nożyczki jeszcze bardziej się powiększyły. Aby niemowlę więcej nie straszyło, wybudowano kapliczkę. A na pamiątkę tamtych tragicznych wydarzeń do dachu kapliczki przytwierdzono nożyczki. Od tamtej pory mieszkańcy mogli spać spokojnie.

Narok- kapliczka z nożyczkami 5

Przerażające nożyczki w zbliżeniu.

 

Edit

Kapliczka została wyremontowana w 2022 r. Podczas remontu wymieniono m.in. dachówkę na nową. I to jest dobra wiadomość. Zła jest taka, że legendarne nożyczki nie wróciły już na dach. Najwidoczniej komuś nie spodobała się legenda…

Kapliczka po remoncie, fot. 2023 r.

Zbliżenie na nowy dach, już bez legendarnych nożyczek, fot. 2023 r.

 

Opracowała

 Mariola Nagoda (Opolanka z pasją)

 

 

Hurrra! Jest już drugi numer naszego „Czasopisma Podróżniczego”. Rozwijamy się, mamy już nadany numer ISSN. Również okładka przypomina czasopismo z prawdziwego zdarzenia. I rośniemy. Tym razem do przeglądnięcia będzie aż 50 stron:) Wewnątrz znajdziecie mnóstwo ciekawych artykułów, ślicznych zdjęć i oczywiście kalendarz imprez na styczeń 2016.

2

Przeczytaj dalszą część wpisu »

 

1

Numer pierwszy do poczytania:

http://czaspodroznikow.pl/premiera-czasopisma-podroznikow/

Przeczytaj dalszą część wpisu »

 

Przed II Wojną Światową w Krapkowicach działały trzy zakłady papiernicze. Pierwszy z nich „Betrieb der Papierfabrik Krappitz Niess und Werle” został wybudowany w 1899 roku. Natomiast produkcję rozpoczęto w 1901 roku. Pierwotnie produkowano w nim tylko półfabrykaty, które sprzedawano do innych fabryk na Śląsku. W 1905 roku rozpoczęto produkcję papieru gazetowego. Wtedy zmieniono nazwę zakładu na „Papierfabrik Krappitz, Actien Gessellschaft in Krappitz” („Papierfabrik Krappitz AG”).

Fotopolska_489092

Krapkowice, lata 1901-1905, źr. www.fotopolska.eu. Przeczytaj dalszą część wpisu »

 

Nieznajomy wędrowiec
W 1679 roku w Opolu wybuchła epidemia dżumy. Uważa się, że przyniósł ją nieznajomy wędrowiec, który zatrzymał się na noc w pobliskiej gospodzie. Jeszcze w tym samym roku zmarła na zarazę blisko połowa mieszkańców. Ci, którzy przeżyli, postanowili w podzięce za ocalenie, wybudować fundację wotywną i poświęcić ją św. Sebastianowi, który jest patronem chorych na choroby zakaźne.

SAM_0045

Przeczytaj dalszą część wpisu »