Dokładnie 92 lata temu doszło do tragicznego zdarzenia.

28 kwietnia 1928 roku czterech młodzieńców wybrało się na rowerową wycieczkę. Kiedy przejeżdżali drogą z Opola do Lędzin z naprzeciwka wyjechał im miejscowy bandzior, który bez uprzedzenia strzelił w ich stronę z pistoletu. Kula trafiła młodego Rochusa Nowaka. Zaledwie 19-letni Roch zginął na miejscu. Mimo, iż sprawca został rozpoznany to nigdy nie został ujęty.

Kamień Rochusa. Fot. z 2020roku.

Przeczytaj dalszą część wpisu »

 

Na jednej z moich licznych wypraw rowerowych spotkała mnie dziwna przygoda. Zaplanowałam sobie sprawdzenie pewnego miejsca w Zimnicach Wielkich. Na starej, niemieckiej mapie był tam zaznaczony młyn. A że ja uwielbiam takie zabytki techniki to czym prędzej wybrałam się, aby zobaczyć co z niego zostało. Zanim Wam o tym opowiem, najpierw przytoczę parę faktów.

Przeczytaj dalszą część wpisu »

Legenda o powstaniu Molestowic

Jak myślicie skąd wzięła się nazwa miejscowości Molestowice? Wcale nie chodzi o molestowanie. Chociaż, gdyby przeanalizować legendę to był tam motyw molestowania, tudzież nagabywania, naprzykrzania się.

Przeczytaj dalszą część wpisu »

 

O miejscu tym usłyszałam w 2009 roku od pewnego miłego człowieka z Urzędu Gminy w Tarnowie Opolskim. Niestety dziś już nie pamiętam Jego nazwiska, ale jeśli będzie to czytał to niech koniecznie się do mnie odzewie. Chciałabym jeszcze raz Mu podziękować. Ów Pan pracował wówczas w Wydziale Turystyki i Promocji (jakoś tak), jeździł też na rowerze i znał kilka ciekawych miejsc, o których mi opowiedział. Był tak miły, że nawet specjalnie dla mnie wydrukował mapkę, abym na pewno znalazła te miejsca.

 

Przeczytaj dalszą część wpisu »

 

Kamieniec – dziś niewielka osada, na którą składa się ledwie kilka domów. Z czego ponad połowa stoi pusta. Do wioski prowadzi jedynie leśna, szutrowa droga. A niegdyś był tutaj prężnie działający ośrodek hutniczy.

Przeczytaj dalszą część wpisu »

Na temat obozu pracy w Pstrążu niestety niewiele znalazłam informacji. Był to obóz pracy tzw. Gemeinschaftslager, który wykorzystywał pracowników z podbitych krajów dla celów gospodarki wojennej III Rzeszy.

Przeczytaj dalszą część wpisu »

Zwiedzanie miasteczka

Obecnie Pstrąże nadal znajduje się na terenie czynnego poligonu, na który jest zakaz wstępu. Nie ma co się łudzić, nikt nie dostanie oficjalnego pozwolenia wstępu. Znam tylko jedną osobę, której to się udało. Maciej Boryna – to miłośnik historii Dolnego Śląska, autor kilkunastu książek o Szprotawie i Borach Dolnośląskich.

Ze względu na trudne warunki zagrażające zdrowiu, a także życiu, swoim artykułem nie namawiam do eksploracji tego miejsca!!!

Przeczytaj dalszą część wpisu »

Teren po dawnej wsi Pstrąże jest od wielu lat nieużytkowany (z wyjątkiem poligonu) i w związku z tym dzisiaj znajdziemy tutaj przeróżne okazy przyrodnicze. Jednym z ciekawszych zbiorowisk roślinnych są suche wrzosowiska z wrzosem zwyczajnym. Na części poligonu utworzono Obszar Natura 2000 Świętoszowsko-Ławszowskie dla ochrony tychże wrzosów. Znajdują się tutaj także wydmy śródlądowe, na których rośnie szczotlicha siwa (Corynephorus canescens). Kolejnym ciekawy zespołem są fragmenty łąk wilgotnych, na których rosną storczyki.

Przeczytaj dalszą część wpisu »

 

Most Hitlera i Saperski

Most został wybudowany na rzece Bóbr w latach 30. ubiegłego wieku, pod nadzorem radcy Markowskiego. Pełnił on rolę mostu kolejowego i drogowego. Ten drugi został wysadzony przez żołnierzy niemieckich w 1945 roku. Mostu nigdy nie odbudowano, aby uniemożliwić przedostawanie się ludności cywilnej. Do dzisiaj na pozostałościach mostu widoczne są napisy radzieckie.

Przeczytaj dalszą część wpisu »

 

Strzelnica czołgowa (do strzelania z wozów bojowych)

Strzelnica czołgowa znajduje się na terenie poligonu Pstrąże (obecnie Świętoszów). Z daleka od zabudowań. Była niezwykle rozbudowana i bardzo nowoczesna. Składała się ze stanowiska dowodzenia, czterech ścieżek, ogromnego kulochwytu, kolejki wąskotorowej oraz schronów z mechanizmami do przesuwania wózków z tarczami.

 

Przeczytaj dalszą część wpisu »

Baza rakietowa

W lesie na północ od poligonu powstała także tajna baza z magazynem rakiet. Obiekt ogrodzony był podwójnym płotem z drutu kolczastego, z których wewnętrzny znajdował się pod napięciem. W środku bazy mieściły się trzy silosy rakietowe, na które potocznie mówiono „wyrzutnie” i dwa budynki dla obsługi.

Przeczytaj dalszą część wpisu »

Poligon

W 1898 roku ze swoich dóbr rodzina zu Dohna wydziela teren pod przyszły poligon. Rodzina zu Dohna zajmowała wysokie stanowiska państwowe i wojskowe. Pierwsze baraki powstały już w 1900 roku, a rok później rozpoczęto budowę kompleksu garnizonowego. W 1905 roku poligon zajmował powierzchnię 5 tys. ha.

Przeczytaj dalszą część wpisu »

Jak już pisałam we wcześniejszym poście dotyczącym PGWAR jednym z bardziej trwałych akcji propagandowych było budowanie pomników wdzięczności. Pomniki zwykle stawiane były w eksponowanym miejscu, w centrum miasta, przed ważnymi urzędami, przy placach defiladowych. To właśnie przed pomnikami obchodzono wszelkie uroczystości, organizowano parady. Podobnie było w Pstrążu.

Przeczytaj dalszą część wpisu »

 

W kolejnej części serii artykułów o Pstrążu pokażę Wam pozostałe obiekty. Wprawdzie będą to budynki z tych czysto użytkowych aniżeli reprezentacyjnych, ale wyglądają one nie mniej ciekawe. Nawet wśród nich można znaleźć interesujące detale.

Przeczytaj dalszą część wpisu »

Spuścizna po Niemcach została przejęta przez Sowietów i zaadaptowana na potrzeby wojsk radzieckich. W tej części oprócz budynków koszarowych i obiektów opisanych w poprzednich postach znajdowały się jeszcze…

Przeczytaj dalszą część wpisu »

 

O tej historii jest mi niezwykle ciężko pisać. Po pierwsze, dziewczynka dzisiaj byłaby już dojrzałą kobietą. Miałaby 45 lat (2019 r.). Tyle, co ja. Po drugie znałam ją, przyjaźniłyśmy się…

Przeczytaj dalszą część wpisu »

Dziś kolejne ciekawe obiekty na terenie, na którym rzekomo „nic nie ma”. Podczas kolejnej eksploracji spotkaliśmy młodego chłopaka, który pytał czy na osiedlu (jeszcze istniały wszystkie bloki) jest jeszcze coś do zobaczenia. Przy okazji zapytaliśmy go, czy był w starej części, tej niemieckiej. A on na to: „Tak, ale tam nic nie ma”. Na początku próbowaliśmy „oświecić” go, ale mało był zainteresowany, więc daliśmy sobie spokój. Na tym jednym przykładzie doskonale widać, jak spora większość ludzi, która odwiedza to miejsce zna tylko powierzchownie historię. Dla nich najważniejsze to wejść na dach, zrobić selfie i wrzucić na Facebooka lub Instagram z podpisem: „Byłem w Pstrążu”. I tu aż się prosi stwierdzenie: „Byłeś i g… widziałeś”. Dla bardziej zainteresowanych przedstawiam kolejny fragment Pstrąża. Miejsca, w którym „nic nie ma”.

Przeczytaj dalszą część wpisu »

Prawie wszyscy eksploratorzy zachwycają się osiedlem. Owszem, wejście na dach i widok z niego są bezcenne. Ale mnie tak naprawdę urzekła stara niemiecka część, w której budynki zostały zbudowane z charakterystycznej czerwonej cegły klinkierowej. Niestety większość z nich to ruina, często w stanie agonalnym. Prawie wszystkie obiekty nie posiadają już dachu, często też brakuje im ścian. Tylko niektóre zachowały się jeszcze w jako takim stanie. Na nich można podziwiać przepiękną fasadę.

Przeczytaj dalszą część wpisu »

Miasteczko składa się z dwóch części. Pierwsza część to ta z niemieckimi budynkami z czerwonej cegły. A druga część to bloki mieszkalne na tzw. osiedlu. Wprawdzie powinnam wpis zacząć od opisania niemieckiej części, bo powstała wcześniej, ale to osiedle wzbudza największe emocje.

Przeczytaj dalszą część wpisu »

Pstrąże to opuszczone miasto poradzieckie w woj. dolnośląskim, gmina Bolesławiec. Mówi się o nim „Miasto Widmo”, „Miasto Duchów” czy „Polska Prypeć” (ukraińskie miasto opuszczone po katastrofie w Czarnobylu) a także „Mały Związek Radziecki”.

Mapki Pstrąża- opracowanie własne

Przeczytaj dalszą część wpisu »

 

Przy ogromnym Stawie Kalicha założono dwa niewielkie stawy, które nazwano Adam i Eva. Znajdowały się one po obu stronach drogi z Opola do Lędzin (dzisiejsza DK 40). Obecna ul. Częstochowska przechodziła pomiędzy nimi.

Połączenie dwóch map z lat 1747-1753, ukazujący ogrom Stawu Kalicha. Widać też mniejsze stawy Adama i Evy. Przeczytaj dalszą część wpisu »

 

Wiecie, że w XVI wieku istniał staw, który był tak wielki jak pół Jeziora Dużego w Turawie? Był to wówczas największy staw na terenie całego Górnego Śląska. Staw ten częściowo znajdował się na terenie obecnej dzielnicy Opola, Gosławic, a także Zawady, Zbicka i Lędzin.

Grobla- pozostałość po dawnym Stawie Kalischa

Przeczytaj dalszą część wpisu »

 

Słupy graniczne św. Jana znaczą granicę dawnego księstwa biskupiego, która powstała w latach 1290 – 1320. Dzisiaj to zapomniany zespół średniowiecznych zabytków, mający już ponad 700 lat.

Mapa „Księstwo Biskupie”została opracowana przez Henryka Sławca z Ziębic. Pochodzi ze strony: www.ziebice.pl. Publikuję ją za zgodą Urzędu Miejskiego w Ziębicach.

Przeczytaj dalszą część wpisu »

 

Kompleks młyński Amerykan, w gwarze śląskiej „Amerikon”, znajduje się dwa kilometry od wsi w Pisarzowice w gminie Strzeleczki. Na kompleks składają się młyn, spichlerz oraz budynek mieszkalny z piekarnią i oborą. Z powodu ogromnych i do tego pięknie zdobionych obiektów, zabudowania te często mylnie nazywa się folwarkiem.

Przeczytaj dalszą część wpisu »

Dzisiejszy artykuł przeznaczony jest tylko dla osób pełnoletnich oraz dla ludzi o mocnych nerwach. Nie zaleca się czytania w trakcie jedzenia ani tuż po posiłku. Zawiera drastyczne opisy…

Historia, którą Wam opisuję zdarzyła się naprawdę. Wprawdzie było to już dość dawno bo w 1924 roku ale wciąż jest to jedna z najbardziej makabrycznych historii, jaka miała miejsce na Dolnym Śląsku.

Przeczytaj dalszą część wpisu »

Dziś zapraszam Was na drugą część ciekawostek do Borów Niemodlińskich. O pierwszej pisałam w poście zatytułowanym „Barwne krzyże”.

 

Przeczytaj dalszą część wpisu »

Bory Niemodlińskie są pozostałością dawnej Przesieki Śląskiej, która od XI do XV wieku stanowiła naturalną granicę między plemionami Ślęzan (Księstwo Śląskie) i Opolan (Księstwo Opolskie, które od XV wieku nazywano Górnym Śląskiem). Granica ta składała się z niezasiedlonego pasa gęstego lasu, który biegł wzdłuż Nysy Kłodzkiej.

Przeczytaj dalszą część wpisu »

 

Dziś zaprezentuję lotnisko w Krzywej (woj. dolnośląskie). Niech Was tylko nazwa nie zmyli bo lotnisko prędzej zlokalizujecie przy miejscowości Różyniec bądź Osła, a do Krzywej jest jakieś 8 km. Skąd taka rozbieżność nazw? Otóż, jadąc z Legnicy na lotnisko, ostatnią mijaną wsią jest Krzywa i taka nazwa została zapamiętana przez sowieckich żołnierzy.

Krzywa, dawna sala gimnastyczna. Fot. 2016. Przeczytaj dalszą część wpisu »

 

W przeuroczym lesie, gdzie dziś słychać tylko śpiew ptaków i gdzieniegdzie drogę przebiegają śliczne okazy jeleni, jeszcze kilkanaście lat temu znajdowały się składy amunicji, paliw i uzbrojenia.

 

Przeczytaj dalszą część wpisu »

Broń jądrowa w Polsce

Są tacy, którzy mówią, że żadnej broni jądrowej w Polsce nie było. Ale dziś już wiemy, dzięki odtajnionej w 2006 roku teczce o kryptonimie „Wisła”, że jednak na terytorium Polski przechowywano broń jądrową.

 

Schron typu Granit, Trzebień-Karczmarka

Przeczytaj dalszą część wpisu »